KAROLINA KROCZAK
18-01-2020
Edukacja: Wydział Polonistyki (kierunek Wiedza o Kulturze) Uniwersytetu Warszawskiego
Praca zawodowa: Teatr Tańca Zawirowania; udział w niezależnych produkcjach z zagranicznymi choreografami; prowadzenie studia i grupy Oddaj Ciężar
Wybrane projekty: „All Journeys”, „Empty Bodies”, „Wybieg”
Dodatkowe informacje: choreografka produkcji telewizyjnych
Przydatne linki: https://www.facebook.com/karolina.kroczak.98/
Karolina Kroczak – tancerka, choreografka, pedagożka, absolwentka Wydziału Polonistyki (kierunek: Wiedza o Kulturze, dyplom z dziedziny antropologii kultury) Uniwersytetu Warszawskiego.
Jako tancerka i choreografka pracuje w Teatrze Tańca Zawirowania. Z zespołem związana jest od 2006 roku − brała udział w wielu jego spektaklach: „Nic tylko błękit”, „Chopin Ambiente”, „Innocent when you dream”, „Fuera de Campo”, „Zbliżenia”, „Empty Bodies”.
Tańczyła w niezależnych produkcjach, współpracując z takimi twórcami, jak: Jaro Viňarský, Hilke Diemer, Georg Blaschke, Juan de Torres. W latach 2005-2007 uczestniczyła w edukacyjnym projekcie Wyższa Szkoła Sztuk Performatywnych.
Zajmuje się tańcem współczesnym i improwizacją. Prowadzi zajęcia z tańca współczesnego, warsztaty, wykłada na kursach instruktorskich (m.in. w Egurrola Dance Studio, Akademia Tańca Zawirowania, Pro Art Festival).
Karolina Kroczak w swojej pracy artystycznej kontynuuje poszukiwania z zakresu antropologii widowisk, użycia psychologii głębi, psychologii procesu i rozwoju duchowego w pracy twórczej. Realizuje autorskie projekty choreograficzne i reżyserskie (Tropiciele przygotowany we współpracy z Egurrola Dance Studio i z udziałem młodych tancerzy, uczących się w Studio; Voices; Rzeczy, rzeczy, rzeczy…), współpracuje przy produkcjach teatralnych (Teatr Capitol, przestrzeń wymiany działań Arteria) i telewizyjnych (TVN – choreograf programu „You Can Dance – po prostu tańcz”).
Pod koniec 2020 roku, podczas pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, na Międzynarodowym Festiwalu Tańca Zawirowania odbyła się premiera spektaklu „All Journeys” w jej choreografii.
Foto: archiwum