„Święto tańca offline” na Międzynarodowy Dzień Tańca

10-04-2022

Centrum Teatru i Tańca w Warszawie z okazji obchodów Międzynarodowego Dnia Tańca zaprasza na pokazy czterech spektakli, które zostaną pokazane na scenie przy ul. Bruna 9. Wśród propozycji znalazła się m.in. praca wyprodukowana przez Krakowski Teatr Tańca – „Goździk w pustej muszli” Aleksandry Bożek-Muszyńskiej i Piotra Skalskiego czy produkcja zrealizowana w ramach rezydencji Gdańskiego Festiwalu Tańca – „Mirroring” Magdaleny Kowali i Anny Zglenickiej.

Publiczność obejrzy także pokaz work in progress spektaklu w choreografii Elwiry Piorun „Przesycenie mgłą” oraz improwizowaną pracę „Partytury codzienności” Ilony Trybuły będącą częścią bardzo ciekawego tryptyku taneczno-badawczego pt. „Partytury uważności”. Całość pokazów spięta została hasłem „Święto tańca offline”, a wszystkie pokazy odbędą się w Centrum Teatru i Tańca w Warszawie w Sali przy ul. Bruna 9.

PROGRAM POKAZÓW:

23.04.2022, godz. 19.00
„Goździk w pustej muszli” Aleksandra Bożek-Muszyńska i Piotr Skalski

28.04.2022, godz. 19.00
„Przesycenie mgłą” Elwira Piorun – pokaz work in progress

29.04.2022, godz. 19.00
„Partytury codzienności” Ilona Trybuła

30.04.2022, godz. 19.00
„Mirroring” Magdalena Kowala i Anna Zglenicka

O SPEKTAKLACH:

„Goździk w pustej muszli”
Aleksandra Bożek-Muszyńska i Piotr Skalski
Koncepcja: Aleksandra Bożek-Muszyńska
Choreografia, kreacja i wykonanie: Aleksandra Bożek-Muszyńska i Piotr Skalski
Muzyka: Marcin Janus
Reżyseria świateł: Ewa Garniec
Producent: Krakowski Teatr Tańca
Szczególne podziękowania dla Hanny Bylki-Kaneckiej za ogromne wsparcie.
Spektakl powstał w ramach projektu rezydencyjnego Krakowskiego Teatru Tańca „Rollercoaster. Młodzi kreatorzy wrażeń”, zrealizowanego przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.
Zdjęcie: K. Machniewicz
Czas trwania: 60 minut

Poszukują końca początku i początku końca. Wychodząc od impresji na temat rzeźby „Pocałunek” rumuńskiego twórcy Constantina Brâncuşi, artyści przyglądają się tematowi długoletnich związków miłosnych. Co dzieje się po zakończeniu pierwszego, idyllicznego, fizycznie intensywnego, sklejającego, ale też przekraczającego etapu miłości romantycznej? Czy po jej obumarciu ewoluuje w relację dojrzalszą, intymniejszą, głęboko emocjonalną, w której dwie osoby mogą być jednocześnie blisko i daleko od siebie? Jak mój bliski Tobie organizm patrzy na Twój organizm z dystansu indywidualnych potrzeb? Jak, po tylu wspólnych posiłkach, reaguje na Ciebie moja odrębna wątroba? Instrument wielkości zaciśniętej pięści, jak można traktować Cię poważnie? Serce ser chce. Weź się nie zaciskaj na mnie. W spektaklu twórcy przyglądają się miłości, która następuje po tej wynoszonej na piedestał. Poszukują początku końca i końca jej początku.


„Partytury codzienności”
Ilona Trybuła
Koncepcja i choreografia: Ilona Trybuła
Taniec, choreografia” na żywo”: Aleksandra Bożek-Muszyńska, Agata Jędrzejczak, Paweł Grala, Oscar Mafa
Muzyka „na żywo”: Michał Górczyński, Adam Świtała
Czas trwania: 60 minut

„Partytury codzienności”, to trzeci spektakl w cyklu „ Partytury uważności”, poprzednie to: „Piękno jak powietrze” i „Wszystko co jest, wydarza się teraz”

A oto tylko niektóre synonimy słowa codzienność:

„[…]rutyna, banalność, powszedniość, jednostajność, typowość, pospolitość, bezbarwność. A także „rzeczy i sprawy codzienne, zwykłe; też cecha takich rzeczy i spraw.” (Słownik Języka Polskiego PWN)

Ale idąc dalej robi się ciekawiej.

„Termin „codzienność” w naukach społecznych ma wiele znaczeń. N. Elias (1978) wyróżnia ich osiem: 1) codzienność jako antynomia święta; 2) codzienność jako rutyna; 3) codzienność jako styl życia mas; 4) codzienność jako dzień pracy (w szczególności robotnika); 5) codzienność jako wydarzenia małej wagi, nieistotne, codzienne, potoczne; 6) codzienność jako życie prywatne; 7) codzienność jako obszar naturalnych, spontanicznych, „prawdziwych” przeżyć; 8) codzienność (świadomość potoczna) jako symbol myślenia naiwnego, ideol., fałszywego.

W. Bergmann (1981) [……] podkreśla fakt pominięcia przez Eliasa znaczeń związanych z fenomenologicznymi analizami problemu codzienności. Uzupełnia klasyfikację Eliasa o dodatkowe 4 znaczenia: 1) codzienność jako obszar działania i doświadczeń, fundament innych sfer życia człowieka; 2) codzienność jako świat dostępny dla każdego, w którym wszyscy mają zbliżone kompetencje działania i zasoby; 3) codzienność jako obszar, którego charakter jest każdorazowo zależny od określonej jednostki lub grupy społ.; 4) codzienność jako jedna z dziedzin rzeczywistości. Zestawienie to pokazuje jak różnorodną problematyką zajmują się badacze codzienności.”

I jeszcze dalej i jeszcze ciekawiej.

„Codzienność jest ujmowana jako świat w nastawieniu naturalnym (kategoria teoret. stworzona przez fenomenologa M. Schelera opisująca stan świadomości w świecie codziennych praktyk). [….] Codzienność jest ujmowana w sensie fenomenologicznym jako świat przeżywany i traktowana jako fundament wszystkich form aktywności celowych, włącznie z nauką” (Encyklopedia PWN, opracowanie: Sławomir Mandes)

A także, codzienność to w każdej sekundzie moje” tu i teraz”.
Jest to czas, który nie wraca , więc warto go przeżyć (a nie stracić np. czekając).
Czy naprawdę codzienność jest aż tak nieatrakcyjna?
Bardzo ją lubię i doceniam, ale bywa tez prawdziwie nieznośna i żmudna.
Z niej i w niej dzieją się rzeczy niezwykłe, „strzelają fajerwerki na pustyni”.


„Mirroring”
Magdalena Kowala i Anna Zglenicka
Choreografia i wykonanie: Magdalena Kowala i Anna Zglenicka
Muzyka: Wojciech Wilk
Produkcja zrealizowana w ramach rezydencji Gdańskiego Festiwalu Tańca oraz dzięki pomocy Zakładu Kulturalnego
Premiera: 20.08.2021 – Klub Żak, Gdańsk
Czas trwania: 60 minut

Artystki ze względu na bliską relację, pokrewieństwo estetyki tworzenia zdecydowały się opowiedzieć o złożoności swej więzi. Tytuł odnosi się do lustrzanych sytuacji z życia, odbić w charakterze; a dalej szerzej rozumianej reprezentacji płci żeńskiej w kontekstach poruszanych przez artystki: pojęcie “szóstego zmysłu”, wyczuwania niuansów codzienności, siostrzanego odczuwania zmian relacji.

To eksploracja bliskiej, złożonej relacji bez pokrewieństwa. Założenia realizują się na osobach tworzących oraz w poszukiwaniu relacji i symetrii w dialogu z widzem, poprzez operowanie symboliką umożliwiającą ten transfer.