Spełnianie marzeń, czyli premiera „The Dreamus” Coda Movement

14-12-2022

17 grudnia 2022 r. o godz. 19.00 Centrum Teatru i Tańca w Warszawie wystawi na swoich deskach premierę „The Dreamus” przygotowaną przez duet Coda Movement (Magdalena Wójcik i Stefano Otoyo) wraz z Akademią Tańca Zawirowania.

Rezydencki projekt „The Dreamus” był kilkuetapowy, 13 kobiet oraz dwójka choreografów przez dwa miesiące pracowało nad produkcją krótkiego filmu, a siedem z nich podczas dziesięciodniowej rezydencji artystycznej przygotowywało pod okiem Wójcik i Otoyo nowy spektakl. Obie prace będzie można zobaczyć podczas premierowego wieczoru w CTiT (ul. Bruna 9). Dodatkową atrakcją będzie kameralny wernisaż prac Anety Parciak, które są odzwierciedleniem ducha i założeń spektaklu i filmu.

O SPEKTAKLU:

„The Dreamus” Coda Movement i Akademia Tańca Zawirowania
choreografia: Magdalena Wójcik i Stefano Otoyo
Czas trwania: 60 minut
Źródło zdjęcia: obraz Anety Parciak
Premiera: 17.12.2022

O czym to wszystko? O marzeniach, o naszych snach, podświadomości, a czasem nawet o koszmarach. Co mówią o nas nasze sny i jak wpływa na nas wypowiedzenie na głos najskrytszych marzeń? Czy jesteśmy tak naprawdę gotowi na to, aby się spełniły? Tego próbowali dowiedzieć się uczestnicy tego szalonego wydarzenia.

Co na ten temat mówią nasze tancerki?

„Nieszablonowy proces tworzenia, spektakl stworzony dla indywidualnej interpretacji widza”.

„Sen, z którego ciężko się dobudzić”.

„Przetwarzanie, dotykanie własnych granic, doświadczanie mocy i słabości, wypuszczanie uśpionych emocji… To i dużo więcej działo się podczas przygotowań do tego spektaklu. Senne wizje to nie tylko skakanie po wacie cukrowej, ale też spadanie w przepaść. Jednak w tym śnie mamy ułatwione zadanie, bo przed bolesnymi upadkami chroni nas silna grupa tworząca ten spektakl – 2 choreografów i 7 tancerek, którzy wspólnie kreują siatkę bezpieczeństwa”.

„Czuję się jak we śnie, z którego człowiek budzi się zmęczony”.

„Zaczęło się od improwizacji na temat najczęstszych snów. Poszukiwaliśmy ruchów na bazie tego, a choreografowie wyłapywali najciekawsze momenty, które potem tworzyły różne sceny – totalnie różne. Jest chaos, szaleństwo, jedno nakłada się na drugie. Czy to nie dokładnie jak w śnie? Wiele momentów w spektaklu budzi we mnie śmiech, pozytywne odczucia. Lubię naszą współpracę między tancerkami oraz choreografami. Tańczę tu z wielką przyjemnością!”.

„Spektakl wykracza poza pierwotny temat snów i dotyka uniwersalnych dla człowieka i świata problemów”.